
Składniki (dla 2 osób):
- 1 Polędwica wieprzowa (400-500 g)
- 225 ml whisky (trzy czwarte szklanki)
- 100 g cebuli
- 6 całych ząbków czosnku, nie obranych
- 250 ml bulionu (jedna szklanka)
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 1 łyżeczka mąki
- oliwa z oliwek
- 400 gramów frytek
Przepis:
- Obrać cebulę i posiekać bardzo drobno. Na patelnie wlej 8 łyżek oliwy i smarz cebulę na średnim ogniu aby się podsmarzała powoli.
- Przygotowanie mięsa: pociąć polędwice w cienkie plasterki, 8 łyżkek oliwy z oliwek z ząbki czosnku(całe bez obierania, aby nadać smak olejowi i następnie sosu), dodaj sól i pieprz do smaku. Usmaż według własnych upodobań i kiedy będzie gotowe zdejmij z ognia. Wyjmij mięso i czosnek na talerz.
- Jeszcze nie kłaść garnka na ogień, dodać cytrynę (dwie łyżki w recepturze dla dwóch osób). Stawiamy garnek na ogniu drewnianą łyżką lub łopatką "aby nie porysować" dobrze mieszamy po dnie by wymieszać sos z tym co pozostało po mięsie.
- Teraz dodać whisky i kiedy podniesie się temperatura gotujemy aż do odparowania alkoholu z whisky (1 lub 2 minuty).
- Dodaj łyżkę mąki przennej i mieszać. Im dłużej tym będzie gęstszy.
- Dodaj mięso i szklankę bulionu z kurczaka gorącego (jeśli używasz "pastylki" to pół na szklankę wody). Trzymać na ogniu aż zgęstnieje według naszego gustu. Ja osobiście nie lubię sosu bardzo wodnistego.
- Podczas gdy sos jest zredukowany do naszych potrzeb możemy przygotować frytki.
- Teraz nie pozostało nam nic innego ja jeść. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz